Płk dr hab. inż Norbert Pałka prof. WAT tłumaczy słuchaczom polskiegoradia24, jaka jest skuteczność takich systemów.
Te systemy działają w czasie rzeczywistym. Kamera nastawia się na dane miejsce w pół sekundy i widać, co się dzieje. Natomiast czas reakcji służb jest zależny od tego, czy patrol straży granicznej znajduje się blisko miejsca zdarzenia – mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl płk dr hab. inż. Norbert Pałka, kierownik Zespołu Systemów Bezpieczeństwa w Instytucie Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej.
W przyszłym roku na granicy polsko-rosyjskiej, poza zaporą fizyczną budowaną obecnie przez wojsko, powstanie również zapora perymetryczna. Podobne rozwiązania zastosowano na polskiej granicy z Białorusią. Sieć kamer i czujników zainstalowano tam już na ponad 20-kilometrowym odcinku. Prace postępują.
Płk dr hab. inż. Norbert Pałka z Wojskowej Akademii Technicznej mówi, że zabezpieczenie perymetryczne zdecydowanie podnosi skuteczność ochrony granic. Taki system składa się z wielu elementów. – Są to kamery światła widzialnego, kamery termowizyjne. Te urządzenia mają w swoich procesorach algorytmy analizy obrazu. Są w stanie same wykryć ruch, zakwalifikować, czy to jest człowiek, czy zwierzę – tłumaczy.
Ekspert dodaje, że do ochrony granic służą również różnego rodzaju czujniki. – To są zakopywane w ziemi kable światłowodowe albo elektryczne, które wykrywają człowieka poruszającego się nad nimi. W takich systemach stosowane są również geofony, które wyczuwają drgania – zaznacz.
Jakie zabezpieczenia stosuje się na terenach podmokłych, gdzie nie ma zapory fizycznej? Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania całej rozmowy.
Informacja za stroną
polskieradio24.pl